Ja za dwulatkiem nie biegam i też niektórzy patrzą na mnie jak na wyrodną matkę. Jednak jestem daleka od oceniania, jeśli nie znam dziecka i sytuacji. Niejeden czterolatek może potrzebować opieki,...
rozwiń
Ja za dwulatkiem nie biegam i też niektórzy patrzą na mnie jak na wyrodną matkę. Jednak jestem daleka od oceniania, jeśli nie znam dziecka i sytuacji. Niejeden czterolatek może potrzebować opieki, bo ma jakieś zaburzenia lub jest po prostu mało ogarnięty i mało zwinny. Nie każde dziecko jest takie same.
zobacz wątek