Może moje dzieci będą religijne, ale twoje niewychowane skoro mamusia na dzieci mówi bachory. Kultury to im nie przekażesz.
PS - jesteśmy w kraju katolickim. Jakby to był kraj islamu...
rozwiń
Może moje dzieci będą religijne, ale twoje niewychowane skoro mamusia na dzieci mówi bachory. Kultury to im nie przekażesz.
PS - jesteśmy w kraju katolickim. Jakby to był kraj islamu czy buddyzmu to te religie były by w szkole. Tak jest od lat. Sama pewnie miałaś religię w szkole i nie umarłaś. Acha - i czy ktoś wierzy czy nie to mi obojętne, każdy ma wybór. Dziecko sąsiadów nie chodzi na religię, nie było u komunii jak cała jego klasa. Ale jest kolegą mojego dziecka, lubią sie i dobrze sie razem bawią. Koło d*** mi lata czy te dziecko jest ateistą, islamistą i cholera wie kim jeśli chodzi o wiarę. Rodzice są normalni, nasze dzieci sie lubią, w czym problem??? To wolny kraj, wierz w co chcesz lub wcale.
zobacz wątek