Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia..ciesz się , że mozesz pracować zdalnie, niektórzy nie mogą, a tez maja dzieci...ja cały czas pracowałam, wynajęłam opiekunkę (na godziny, bo nie miałam...
rozwiń
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia..ciesz się , że mozesz pracować zdalnie, niektórzy nie mogą, a tez maja dzieci...ja cały czas pracowałam, wynajęłam opiekunkę (na godziny, bo nie miałam innej opcji), 30zł/godz. 8 godz pracy plus 2 godz na dojazy (tak średnio, nadgodzin juz nie licze), policz sobie...ale, ja jestem typem, który jak podejmuje się zobowiązań to zrobi wszytsko by je wykonać, nawet w czasie pandemii, nawet płacąc z własnej kieszeni by móc pracować...i oczywiscie, gdyby nie było mnie stac na tą nianię, byłabym zmuszona byc w domu, i nie chodzi o to, ze zarabiak nie wiaodmo ile, bo praktycznie większośc pensji jej oddawałam, ale wiem, że większoś cpo prostu"ciągnie" jak wyżej ten zasiłek. tak samo jak powrót do przedszkoli, dzieci przyprowadzają matki, które siedza na macierzyńskich z wózkowymi maluchami (pewnie formalnie samotne, bo inaczej by sie nie dostały)..no bo 2 mies z pieciolatkiem w domu to juz dla nich za duzo...
zobacz wątek