"dlatego tak trudno znaleźć coś wartościowego, wyjątkowego. Ciężko nawiązać i utrzymać wyjątkową relację"
Dobre to jest. Mocne. :)
Dla odmiany "szukania" gotowca i kalkulowania...
rozwiń
"dlatego tak trudno znaleźć coś wartościowego, wyjątkowego. Ciężko nawiązać i utrzymać wyjątkową relację"
Dobre to jest. Mocne. :)
Dla odmiany "szukania" gotowca i kalkulowania wg własnych potrzeb i chciejstw (częściej), proponuje coś szalonego, tylko dla wytrwałych i wariatów, z wyobraźnią, długodystansowców ;). Otóż proponuję, zaangażować się i dać z siebie wiele, jeśli nie wszystko, stworzyć "coś wartościowego, wyjątkowego".
Zapewniam, że przy takim nastawieniu, "nawiązanie i utrzymanie wyjątkowej relacji" to samonapędzająca się machina.
Ps
Pójdźcie do domu niebożęta. Oglądać seriale i czytać bestselery... Utożsamiać się z fikcją i żyć w wyobraźni.
Komu, komu różana droga, słodka i pachnąca fiołkami... ha ha Romantyzm, perfekcjonizm, mrzonki itd.?
Tym, którzy teraz właśnie, wąchają własny pot i czują strzykanie w krzyżu, niuchają smród dziecięcej pieluchy lub ulanego mleka, a zamiast wierszy, mielą pod nosem łacinę by popchnąć dzień do przodu...
Cóż, I salute you ;)
zobacz wątek