Moim zdaniem dyskutujemy o dwóch różnych skrajach wrażliwości. Z jednej strony mowa o totalnej łajzie rozchwianej emocjonalnie a z drugiej o mężczyznach ( nie chłopakach ) Są to dwie krańcowo różne...
rozwiń
Moim zdaniem dyskutujemy o dwóch różnych skrajach wrażliwości. Z jednej strony mowa o totalnej łajzie rozchwianej emocjonalnie a z drugiej o mężczyznach ( nie chłopakach ) Są to dwie krańcowo różne postacie. O ile ta pierwsza nie powinna okazywać nigdy jakichkolwiek słabości publicznie ( a zazwyczaj to robi) o tyle ta druga może to robić chociażby dlatego że ma i tak w d*pie co kto pomyśli.
zobacz wątek