Atakuje tam gdzie widzi słaby punkt. Udawaj że dziecko jest ci zupełnie obojętne a nawet zbędne....
Szczerze, ja bym powiedziała gościowi że jak chce być samotnym ojcem to niech bierze...
rozwiń
Atakuje tam gdzie widzi słaby punkt. Udawaj że dziecko jest ci zupełnie obojętne a nawet zbędne....
Szczerze, ja bym powiedziała gościowi że jak chce być samotnym ojcem to niech bierze dzieciaka do siebie,
a gdyby nagle stwierdził że samotne ojcostwo go nie bawi to zwroty należy kierować do domu dziecka bo u mnie nie ma zwrotów
Jako kobieta mogę mieć jeszcze wiele dzieci i akurat to nie jest mi do niczego potrzebne"
zobacz wątek