Problem będzie jak przedszkola padną. Powiedzmy w maju trzeba będzie wrócić do pracy, może w czerwcu a dla części dzieci nie będzie placówek, bo prywatne będą zamknięte z powodu bankructwa. Oj...
rozwiń
Problem będzie jak przedszkola padną. Powiedzmy w maju trzeba będzie wrócić do pracy, może w czerwcu a dla części dzieci nie będzie placówek, bo prywatne będą zamknięte z powodu bankructwa. Oj wtedy będą żale. Myślicie czasem w ten sposób?
zobacz wątek