Widok
Czy panuje teraz jakis wirus??
Cala nasza 3 sie rozchorowala.najgorzej synek. Mial temperature pow 39, ktora ciezko bylo zbic lekami teraz na szczescie spadla do 38. Poza tym gardlo lekkj katar i kaszel.Lekarz zalecil nam leczenie objawowe. Ale ile to jeszcze moze potrwac?? Moze ktos mial podbne objawy wlasnie z taka wysoka goraczka?
U nas synek młodszy miał taki cyrk 3 dni i przeszło jak ręką odjął. Nawet u lekarza nie byliśmy.
Ale z tego co sie słyszy i co w necie piszą to jest szał grypy. W niektórych miastach szkoły pozamykane, bo frekwencja uczniów tylko 40% lub mniej. Albo łączą klasy, bo za mało dzieci. Póki co w szkole mojego starszego nie ma szału na choroby. W kasie na 24 osoby tylko 2 chore, więc raczej nie epidemia.
Ale z tego co sie słyszy i co w necie piszą to jest szał grypy. W niektórych miastach szkoły pozamykane, bo frekwencja uczniów tylko 40% lub mniej. Albo łączą klasy, bo za mało dzieci. Póki co w szkole mojego starszego nie ma szału na choroby. W kasie na 24 osoby tylko 2 chore, więc raczej nie epidemia.
W szkole mojego syna jest epidemia dosłownie, większość dzieci chora. Mój baaaardzo rzadko choruje a jak już to 2 3 dni i po sprawie.
W środę zaczął kaszlec ale puścili po syrop.
W czwartek rano ok pojechał do szkoły, wrócił z gorączka, piątek gorączka sobota gorączka i ten kaszel....
Poniedziałek znaczna poprawa, wczoraj pojechał do sKoly i wrócił z bardzo silnym kaszle. Dziś w domu kaszlebprobuje go umówić do ncm na kołobrzeska niekt nie odbiera.
Ten wirus to co jakieś mocniejsze świństwo. Aż dziwne że ja jeszcze jestem zdrowa.
W środę zaczął kaszlec ale puścili po syrop.
W czwartek rano ok pojechał do szkoły, wrócił z gorączka, piątek gorączka sobota gorączka i ten kaszel....
Poniedziałek znaczna poprawa, wczoraj pojechał do sKoly i wrócił z bardzo silnym kaszle. Dziś w domu kaszlebprobuje go umówić do ncm na kołobrzeska niekt nie odbiera.
Ten wirus to co jakieś mocniejsze świństwo. Aż dziwne że ja jeszcze jestem zdrowa.