Nie znasz angielskiego? Z artykułu wynika, że ten przepis wprowadzono w trosce o uczniów "transgender", a nie ze względu na patrirchat. Jak się u nas tłumaczy "transgender"? Zmiennopłciowy? A...
rozwiń
Nie znasz angielskiego? Z artykułu wynika, że ten przepis wprowadzono w trosce o uczniów "transgender", a nie ze względu na patrirchat. Jak się u nas tłumaczy "transgender"? Zmiennopłciowy? A dajcie spokój, to są jakieś głupoty. Znam jedną Kasię, co teraz jest Piotrem (zmieniłem imiona na wszelki wypadek). Bardzo miła dziewczyna swoją drogą. Ale to są jakieś dramaty i marginalne sprawy. Cały system edukacyjny do tego dopasowywać? Ale głupi ci Brytowie, Asteriksie.
Łowca i tak jest spokojny w porównaniu z warszawskimi internautami. Znacie Jaszczura? Jeździ na rowerku po Warszawie, chwali Rosję i Koreę Północną i twierdzi, ze jest żołnierzem związku jaszczurzego. Parsknąlem kawą rano.
https://www.youtube.com/watch?v=fBpMYhpQQsI
zobacz wątek