Bardzo sorry Kruku ale w chińskim stritfódzie za takie cięcie cebuli byłaby dwója. Cebulę kroi się tak:
rozwiń
Bardzo sorry Kruku ale w chińskim stritfódzie za takie cięcie cebuli byłaby dwója. Cebulę kroi się tak:
https://www.youtube.com/watch?v=kIZanu909lw
ale długie nosy z uporem godnym lepszej sprawy kompletnie ignorują techniki mistrzów.
A akurat naszło mnie na chińszczyznę, jak poczytałem o tych jesiennych smakach Ciasteczkowej. I chociaż mam w piwniczce i prawdziwki, i śliwowicę, to pogoda zniechęca do placków z dodatkami. Ale zachęca za to do chińszczyzny, krewetek delikatnie zgrilowanych na węglu drzewnym z limoną , obieranych paluchami i zajadanych z warzywami z patelni. I popijanych piwem. Tym razem jasnym budem, bo do chińszczyzny piwo smakuje znakomicie, a bud w ogóle smakuje do wszystkiego. Bud też z piwniczki, nie powiem ile czasu go tam trzymam, jak też nie przyznam się ile na raz kupuję, jak już muszę piwniczkę zapełniać.
zobacz wątek