Odpowiadasz na:

Ja niewidze nic zlego w planowaniu plci. U mnie akurat chyba oboje jestesmy bardzo plodni (z tym, ze ja mam bardzo nieregularne cykle) bo poza pierwsza ciaza, ktora byla wpadka (corka) obie udaly... rozwiń

Ja niewidze nic zlego w planowaniu plci. U mnie akurat chyba oboje jestesmy bardzo plodni (z tym, ze ja mam bardzo nieregularne cykle) bo poza pierwsza ciaza, ktora byla wpadka (corka) obie udaly sie w pierwszym podejsciu. Pewnie jakbymsmy sie dlugo starali, to o plci bym nie myslala. Drugi marzyl mi sie synek, tak wiec zaczelam obserowac cykle itd (u mnie cykle trwaja od 30-100dni!!!) tak wiec latwo nie bylo. Aby wykryc owulacje potrzebowalam duuuuzo testow wiec kupowalam tanie na allegro i robilam codziennie. Po pozytywnym tescie, odczekalam 36h i wyszedl synek. Teraz jestem w kolejnej ciazy i rowniez chcialam synka, tym razem jednak odczekalam tylko 24h, bo balam sie, ze bedzie za pozno a z roznych wygledow zalezalo mi na tej owulacji, bo kolejna moglaby przyjsc za 3 miesiace a nie chcialam tak dlugo czekac. Udalo sie:) Teraz jestem w 15tc i na USG genetycznym lekarz wypatrzyl chlopaka. Mam nadzieje, ze tak zostanie.
Ja tam w te testy wierze. U mnie sprawdzily sie w 100%:) Dodatkowo, pewnie bez testow staralibysmy sie z 5 lat, bo trafic u mnie w owulacje byloby ciezko.

zobacz wątek
6 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry