Re: Czy wasze dzieci będą chodzić w zerówce na religię?
Moim zdaniem demonizujecie trochę te lekcje religii jakby tam dzieci ze skóry obdzierali... Ja jestem wierząca jak 80% Polaków ale staram się być konsekwentna, skoro ja i mój mąż przyjęliśmy...
rozwiń
Moim zdaniem demonizujecie trochę te lekcje religii jakby tam dzieci ze skóry obdzierali... Ja jestem wierząca jak 80% Polaków ale staram się być konsekwentna, skoro ja i mój mąż przyjęliśmy wszystkie sakramenty to tak też robimy z naszym synkiem.
Moje zdanie jest tylko takie by religia nie była w szkole. To nie jest miejsce na takie nauki. Że już o ocenianiu jakimkolwiek tego "przedmiotu" nie wspomnę! To powinno być w salkach przy kościołach, powinno mieć dobra oprawę i przede wszystkim powinien to prowadzić ktoś z głową - kto będzie uczył dzieci wrażliwości, miłości i poszanowania określonych wartości. Będzie prowadził lekcje w formie warsztatów - spotkań w ciekawym gronie.
Wyobrażam sobie takie lekcje, gdzie ksiądz z gitarą śpiewa razem z dziećmi pieśni (Tylko nie "Czarna Madonna" oczywiście ;) Gdzie razem idą do kościoła, ze starszymi dziećmi do ludzi, którzy potrzebują pomocy. Mogłyby być też wspólne akcje dobroczynne - np. organizowanie zbiórek dla schroniska dla zwierząt. Takie lekcje mogłyby być dobrym starem dla przyszłych wolontariuszy.
Ja swoje zajęcia z religii, prowadzone w salce właśnie przez młodych księży pamiętam do dziś ! :) I mam z tego okresu najmilsze wspomnienia. Wszyscy uwielbialiśmy te lekcje. Z resztą ogromnego wzruszenia doznałam jak po blisko 25 latach zobaczyłam jednego z tych księży jak udziela ślubu mojej koleżance :)
zobacz wątek