Nie jestem tego kumplem, gość jest starszy o jakieś 20 lat. Może i remont silnika i jakieś poważne sprawy to dałbym do warsztatu bo tu nie mam gwarancji, ale jakieś normalne wymiany spokojnie można...
rozwiń
Nie jestem tego kumplem, gość jest starszy o jakieś 20 lat. Może i remont silnika i jakieś poważne sprawy to dałbym do warsztatu bo tu nie mam gwarancji, ale jakieś normalne wymiany spokojnie można robić. Do tego chciałem zaznaczyć ze wymieniałem amortyzatory w normalnych warsztacie, faktury nie dostałem (poprosiłem o nią to powiedzieli ze nie wiedzieli ze będę chciał), przez telefon mówiła o Sachsach, jak po kilku tygodniach postanowiłem sprawdzić te amortyzatory to okazało się ze założone są Monroe ( czy jakoś tak). Osoba która założyła temat pisze o mechanikach oszustach, wiec podejrzewam ze nie wiem co to gwarancja, faktura i protokół przyjęcia samochodu. Jak znasz taki warsztat to chętnie się podziel, może zacznę tam jeździć
zobacz wątek