Odpowiadasz na:

Re: DZIKI na Pogórzu Górnym !!!!!

Robi się faktycznie niebezpiecznie. Skoro mamy dzwonić pod numer 986 (MIEJSKIE CENTRUM POWIADAMIANIA RATUNKOWEGO W GDYNI) to wszystko super, ale obawiam się, że zanim oni przyjadą to dziki same... rozwiń

Robi się faktycznie niebezpiecznie. Skoro mamy dzwonić pod numer 986 (MIEJSKIE CENTRUM POWIADAMIANIA RATUNKOWEGO W GDYNI) to wszystko super, ale obawiam się, że zanim oni przyjadą to dziki same pójdą w stronę lasu... i tak za każdym razem.... :/ zrobiło się o tyle niefajnie, że zaczynają wychodzić w dzień, a nie tylko jak zrobi się ciemno. Przeganianie dzików do lasu nic nie da - trzeba je po prostu odłowić i wywieźć - jeśli dobrze pamiętam zrobili tak kilka lat temu w Śródmieściu, kiedy dziki spacerowały sobie po bulwarze z całą swoją rodzinką. Na pozostałych dzielnicach powinni zrobić to samo.

Co do dokarmiania to słyszałam, że są chore jednostki przy Horyda, które to robią. Widziałam też resztki jedzenia przy śmietnikach. Pomimo, że są one niby zamykane na klucz to niektórzy zostawiają suchy chleb przed śmietnikiem lub wieszają na klamce o bramy do śmietnika. Zdarzają się też niedojedzone jabłka leżące na trawie - widziałam przy przystanku - zamiast ktoś wrzucić do kosza, wywalił na trawę! To jest mega nieodpowiedzialne.

Dziki były też widziane jak idą od strony Osiedla Morskiego (pewnie tam żrą coś na polu).

zobacz wątek
10 lat temu
~aaa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry