Odpowiadasz na:

matiz

jeżdżę Matizem od trzech lat. Jeszcze nigdy nic się nie zepsuło. Pali więcej niż wynika z tabeli producenta kiedy ja prowadzę. Kiedy za kółkiem siedzi żona, dużo mniej niż oficjalne dane. Nie... rozwiń

jeżdżę Matizem od trzech lat. Jeszcze nigdy nic się nie zepsuło. Pali więcej niż wynika z tabeli producenta kiedy ja prowadzę. Kiedy za kółkiem siedzi żona, dużo mniej niż oficjalne dane. Nie zgadzam się z niepochlebnymi opiniami o bezpieczeństwie. Sam miałem kolizję ze Skodą Felicją - Matiz miał wgnieciony lewy przód i stracił światła, a Skoda została bez przodu i wypadła jej skrzynia biegów. Teść stuknął innego Matiza w bok wyjeżdżając z bocznej drogi - auto przekoziołkowało kilka razy; blachy wyglądały fatalnie, ale pasażerowie wyszli jedynie z siniakami

zobacz wątek
21 lat temu
~bieniek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry