Odpowiadasz na:

matiz...terenówka

Matiza miałam dwa lata...służył mi jako auto w teren...asfalty to tylko połowa dróg jakie jeździł a może mniej...dostawał w kość(jeżdżę ostro i szybko nawet w terenie)...jeździł po głębokich... rozwiń

Matiza miałam dwa lata...służył mi jako auto w teren...asfalty to tylko połowa dróg jakie jeździł a może mniej...dostawał w kość(jeżdżę ostro i szybko nawet w terenie)...jeździł po głębokich śniegach i błocie po kolana, po korzeniach i lodzie...topiłam go wiele razy...fura nie do zarznięcia-dałam tylko opony o wyższym profilu i prześwit był na polne i leśne drogi...szedł tam, gdzie nawet terenówki się zastanawiały...zabił go nie wymieniony na czas pasek rozrządu...cichutki, zwrotny, dzielny...dzisiaj jadę kupić następnego....w śnieżycę objechałam nim ciągnik...blacharka...sami wiecie ale reszta nie do zarznięcia...i tani w eksploatacji...zima, mróz...niezawodny...pod warunkiem dobrego aku...polecam

zobacz wątek
9 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry