Chodzi o to zeby nie przyjsc i pozostac netowym bohaterem.
Przeciez nie ma nic prostszego niz po prostu przyjsc.
A ten bedzie zygal o kupowaniu karty, blokowaniu itd.
Moze nalezy...
rozwiń
Chodzi o to zeby nie przyjsc i pozostac netowym bohaterem.
Przeciez nie ma nic prostszego niz po prostu przyjsc.
A ten bedzie zygal o kupowaniu karty, blokowaniu itd.
Moze nalezy mu wyslac ozdobne zaproszenie jak na slub? Ku....a no bez jaj!
zobacz wątek