Odpowiadasz na:

Re: taniec towarzyski

Czytam i się uśmiecham. A więc : drogi kliencie nic nie ma za darmo, a więc "kupujący nie płaci prowizji" to haczyk-nie jesteś obsługiwany, tak jakby to miało miejsce po zapłaceniu prowizji, a więc... rozwiń

Czytam i się uśmiecham. A więc : drogi kliencie nic nie ma za darmo, a więc "kupujący nie płaci prowizji" to haczyk-nie jesteś obsługiwany, tak jakby to miało miejsce po zapłaceniu prowizji, a więc Twój interes ich nie obchodzi-to chyba jasne. Kolejna sprawa pośrednik nie pobiera żadnej prowizji za pokazywanie mieszkań choćby było ich 100 !!! (nie powinien)-zresztą ta sprawa została zgłoszona, bo jest nie zgodna z prawem.
Prowizja pobierana jest procentowo przy umowie przedwstępnej oraz końcowej.
Rzecz kolejna biuro nieruchomości (dobre i sprawdzone) po pierwsze znajduje się w rejestrze, po drugie jest ubezpieczone na naprawdę duże sumy i w razie błędu jest wypłacane odszkodowanie.
Rozumiem podejście sprzedających-chcą sprzedać i tyle, gorzej z kupującym. Sprawdzenie dokumentów to nie takie siup jak się nie którym mądrym wydaje. Czasem bez odpowiednio dużej wiedzy można naprawdę nie źle się wkopać, w "cudowny" zakup. A no i jeśli pośrednik nie chce przyjechać, żeby zrobić zdjęcia darujcie sobie , a co do współpracy z deweloperami-zazwyczaj biura nie pobierają żadnej prowizji od sprzedaży rynku pierwotnego, a cena jest taka sama jak za to samo mieszkanie u dewelopera. Wybór zawsze należy do nas - chcemy czy nie korzystać z usług pośredników. Z mojej strony to tyle. POZDRAWIAM :)

zobacz wątek
13 lat temu
~Pracownik biura

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry