Re: Do mam które zdecydowały się na życie za granicą
W szoku to byłam jak mi wczoraj mój powiedział (w końcu go mamy przy sobie! :)) żę wizyty u lekarza są płatne.. :o ponad 300 nok.. Ale i zaskoczona jak mówił, żę właśnie dzieci znajomego leki mają...
rozwiń
W szoku to byłam jak mi wczoraj mój powiedział (w końcu go mamy przy sobie! :)) żę wizyty u lekarza są płatne.. :o ponad 300 nok.. Ale i zaskoczona jak mówił, żę właśnie dzieci znajomego leki mają za darmo.. nie płacą.. A z lekarzem myślę, że problemu nie musi być, jeżeli chodzi o ciąże.. Z tego co wiem, jest sporo lekarzy Polaków, nawet w szpitalach.. Tak jak "eme" pisała, jeździ do pl lekarza.. :)
A w ciąży chyba na okrągło "jedna po drugiej" się nie chodzi.. ;)
Owszem.. wiem, że to bolesne stracić "ciążę".. Ale myślę, że mieszkając tam, należy się przystosować do praw tam panujących.. Co łatwe z pewnością nie jest.. :) dla norweżki jest to naturalna rzecz, żyje tam od urodzenia, dla nas szok niestety..
Moja pierwsza wypowiedź pozytywna na ten temat.. :D nie wierzę aż.. he he..
zobacz wątek