Odpowiadasz na:

Re: Do rodziców, którzy nie zaszczepili dzieci.

Argument, że rodzic tez nie był szczepiony jest chybiony, bo zastanówmy się o ile mniej szczepionek było? Nie było wzw, nie było świnki i rózyczki, nie było hib, to te obowiązkowe, dodatkowo można... rozwiń

Argument, że rodzic tez nie był szczepiony jest chybiony, bo zastanówmy się o ile mniej szczepionek było? Nie było wzw, nie było świnki i rózyczki, nie było hib, to te obowiązkowe, dodatkowo można dołożyć pneumo i meningokoki, rotawirusa ospę wietrzną hpv dziewczynki i grypę jak ktoś chce co roku. I porównajmy to z nasza ilością szczepień.

może przejdź się do sanepidu (nie pediatry) i zapoznaj się z zestawieniem danych nt zachorowań na wzw z przeciągu ostatniego stulecia. A jesli nie masz czasu to poczytaj chocby strone prometeusz.Pl , zanim zaczniesz wypisywac takie bzdury.To samo się tyczy reszty podanych przez ciebie przykładów. W ogóle jeśli ktoś chce uzyskac rzetelne informacje to niech się uda do zakładu epidemiologii w sanepidzie albo dobrego epidemiologa/mikrobiologa/wirusologa, bo pediatrzy to akurat nie są najlepsi doradcy.

rozumiem, ze jesli wynajda szczepinke na rozne postacie raka, nie zaszczepisz sie? Skoro szczepienie na hpv jet dla ciebie zlem wcielonym?

denerwujemy się jak dziecko złapie nam wirusa. A tu mu fundujemy kilka na raz co prawda zdezaktywowanych, ale to sa malutkie organizmy i musza odporność nagle uzyskać na powiedzmy 3 szczepy polio błonnice tężec krztusiec.

podejrzewam, ze wiedze czerpiesz chyba nawet nie z wikipedii... Z całego twojego bełkotu wynika jasno, że nie masz pojecia w ogole o czym piszesz, wiec nie udawaj dr housa.

zobacz wątek
8 lat temu
~:-~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry