Re: Drugie śniadanie do szkoły
Hela - z tym nie siusianiem w szkole to ja tak mam do teraz ;) o ile w podstawówce i ogólniaku piłam mało i spokojnie wytrzymywałam do powrotu do domu ok 13-14:30, to w policealnych już piłam...
rozwiń
Hela - z tym nie siusianiem w szkole to ja tak mam do teraz ;) o ile w podstawówce i ogólniaku piłam mało i spokojnie wytrzymywałam do powrotu do domu ok 13-14:30, to w policealnych już piłam (0,5-1l) i nie siusiałam do 16-18 ;) bo też mam "fisia" na punkcie publicznych toalet(nawet jak są ładne, wyremontowane, czyściutkie i pachnące) ;)
oczywiście wiem, że dla nerek i ogólnie organizmu zdrowe to nie jest...
Jako dziecko jeździłam na kolonie, często na południe Polski lub za południowe granice - na trasie nie korzystałam z toalet...
Ale jednak wolałabym żeby ten mój Dzieć pił i siusiał ;)
zobacz wątek