Odpowiadasz na:

Tragedia

Spektakl nie miał sensu. Twórcy nie mogli się zdecydować czy zachowują klasykę czy idą w nowoczesność i wyszedł kompletny chaos fabularny. Z Dziadka do orzechów zostały karykaturalne strzępy fabuły... rozwiń

Spektakl nie miał sensu. Twórcy nie mogli się zdecydować czy zachowują klasykę czy idą w nowoczesność i wyszedł kompletny chaos fabularny. Z Dziadka do orzechów zostały karykaturalne strzępy fabuły i fantastyczna muzyka, która ratuje trochę widowisko.
W drugim akcie zapowiadanie kolejnych tańców jest niepotrzebne - to kpina z widowni, jakby nie mogła się domyślić jakie tańce będą.
Na plus należy zaliczyć taniec księcia i cukrowej wróżki - bardzo ładnie zatańczone.
Odradzam pójście z małymi dziećmi. Okropne tańczące lalki w 1. akcie, cały obraz spektaklu raczej ponury, ciemny. No i brak myszy. gdybym poszedł z 3-letnią córką, która jest fanem dziadka do orzechów, nie wytłumaczyłbym jej tego.

Czuję się oszukany. Na afiszach zamiast klasycznej baletnicy powinno być wielkimi literami napisane wersja współczesna. zaakceptowałbym całkowicie zmienioną fabułę. Natomiast takie karykaturalne, częściowe zmiany są naśmiewaniem się z oryginału i z najmłodszych widzów.

zobacz wątek
5 lat temu
~Ja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry