Re: Dzieci i ...psie kupy
sama mam psa i też mnie wnerwiają kupy na trawnikach, w które wdeptuje mój pies...
jest taka akcja we Wrocławiu chyba o haśle typu: "Nie chcesz wdepnąć - sprzątnij po swoim psie". No...
rozwiń
sama mam psa i też mnie wnerwiają kupy na trawnikach, w które wdeptuje mój pies...
jest taka akcja we Wrocławiu chyba o haśle typu: "Nie chcesz wdepnąć - sprzątnij po swoim psie". No ja sprzątam, a też zdarza mi się wdepnąć - to hasło jest debilne.
Niestety na niesprzątających nie ma siły... Chyba tylko pilnować i krzyczeć.
Swoją drogą mi się też oberwało, bo pies zaczął robić, ja nie zdążyłam wyciągnąć jeszcze worka z kieszeni a już jakaś baba darła się na mnie z balkonu. Innym razem babka jechała samochodem i widziała mnie ze s****ącym psem. W międzyczasie zanim wysiadła ja już miałam kupkę w torebce i szłam w stronę śmietnika, ta mnie dogoniła i krzyczy: A kto posprząta po psie?!?!?!? a ja jej podetknęłam gówienko pod nos z uśmiechem: już sprzątnięte. Rewelacyjną miała minę :)
zobacz wątek