Re: Egzaminatorzy
Jestem po pierwszym podejściu do egzaminu. Teoria spoko, plac manewrowy spoko nawet wyjazd na miasto dobry. Oblałam z własnej winy ale nie w tym rzecz. Pisze się tu bardzo źle o egzaminatorach....
rozwiń
Jestem po pierwszym podejściu do egzaminu. Teoria spoko, plac manewrowy spoko nawet wyjazd na miasto dobry. Oblałam z własnej winy ale nie w tym rzecz. Pisze się tu bardzo źle o egzaminatorach. Byłam nastawiona na najgorsze po przeczytaniu tego forum i ku mojemu zdziwieniu trafiłam na pana Krzysztofa No..ka. Czytałam tu o nim okropne rzeczy a on, nie tylko że niezwykle miło mnie traktował, wytwarzał pozytywną atmosferę i naprawdę był pomocnie oraz motywująco nastawiony. Pies pogrzebany tkwi w stresie, który zżera kursanta i to wpływa na jazdę. Mam nadzieję,że jeszcze na niego trafię- cudowny człowiek.
zobacz wątek