>Jak widać, miał on pełne prawo powiedzieć to, co powiedział - zatem twój poprzedni wpis jest z d.. wzięty.
Nie, nie miał żadnego prawa tak powiedzieć.
Kardynał został skazany...
rozwiń
>Jak widać, miał on pełne prawo powiedzieć to, co powiedział - zatem twój poprzedni wpis jest z d.. wzięty.
Nie, nie miał żadnego prawa tak powiedzieć.
Kardynał został skazany za pedofilię i nie ma żadnego znaczenia czy ofiara pedofila kościoła katolickiego zgłosiła to 5 minut, tydzień, rok, czy 10 lat po przestępstwie.
Abyś mógł zrozumieć czemu tak się dzieje że ofiary przestępstw funkcjonariuszy kościoła katolickiego bardzo często milczą lub zgłaszają przestępstwo po latach musiałbyś dysponować odpowiednim poziomem empatii oraz dysponować inteligencją.
Panu Faryzeuszeowi Jędraszewskiemu myli się rola ofiary z rolą prześladowcy.
W celu usprawiedliwienia przestępstw przywołuje prześladowania chrześcijan.
Tyle tylko, ze pan Faryzeusz Jedraszewski nie nic wspólnego z chrześcijaństwem.
zobacz wątek