985 kg jeżdżącego złomu!
Byłem nieszczęśliwym posiadaczem tego samochodu przez 3 lata (1998-2001). Po 8 miesiącach miałem doklejone kartki w książce serwisowej. Przeżyłem wszysto włącznie z dwukrotnym pęknięciem chłodnicy,...
rozwiń
Byłem nieszczęśliwym posiadaczem tego samochodu przez 3 lata (1998-2001). Po 8 miesiącach miałem doklejone kartki w książce serwisowej. Przeżyłem wszysto włącznie z dwukrotnym pęknięciem chłodnicy, wymianą sprzęgła, skrzyni, bębnów, alternatora, wentylatora, zaczepów fotela, odpadnięciem przednich drzwi i wiele innych. Całe szczęście że wykupiłem dodatkową gwarancję bo dużo by mnie to kosztowało, a namówił mnie do tego zaprzyjaźniony mechanik z serwisu fiata. Kazał mi kupić maksymalny pakiet bo ludzie przyjeżdżali podobno nieustannie z tymi samochodami. Sprzedałem ją zanim kompletnie się nierozpadła i modliłem się żeby człowiek odjechał chociaż z poddomu a auto miało przebieg tylko 45 000 km. Teraz jestem szczęśliwym posiadaczem używanego Escorta i leje tylko bęzyne ...
zobacz wątek