Sienka 1,2
Mam model z 2000 roku, przejechane 27tys km i jak narazie odpukać, wszystko jest ok! W zeszłym roku założona została obudowa (osłona) dolna na silnik, teraz czysciutko, żadnego kurzu itp. Założone...
rozwiń
Mam model z 2000 roku, przejechane 27tys km i jak narazie odpukać, wszystko jest ok! W zeszłym roku założona została obudowa (osłona) dolna na silnik, teraz czysciutko, żadnego kurzu itp. Założone są do niej też dodatkowo tylne chlapaki. Wnętrze ciche, nawet przy szybszej jeździe, przez co radyjko słychać super. Nie ma gazu, bo paliwko połyka dyskretnie, a w trasie wręcz rewelacyjnie. Bagażnik to w tej klasie stodoła, chociaż ma wąskie wejscie przez co z większym gabarytem pakunku jest problem. Dynamika silnika jak na tą pojemnosc wręcz zachwycająca, ojciec jeździ nową (2004) Albeą, ale za Sienką tylko wącha smrodzik. Albea 1,2 to muł. Ogólnie rzecz biorąc, jak narazie (odpukać w niemalowane) jestem z niej bardzo zadowolony. Pozdrawiam wszystkich włascicieli Sienek (szczególnie tych 1,2). :c)))
zobacz wątek
