Jak można być winnym, kiedy się nie miało żadnego wpływu, lub był on niewielki w najlepszym razie, na zaistniałe zdarzenie? Wypadki się zdarzają, nie da się zapobiec wszystkim, ale to jeszcze nie...
rozwiń
Jak można być winnym, kiedy się nie miało żadnego wpływu, lub był on niewielki w najlepszym razie, na zaistniałe zdarzenie? Wypadki się zdarzają, nie da się zapobiec wszystkim, ale to jeszcze nie znaczy, że nie będąc ofiarą jest się winnym. W momencie gdy ktoś tak wtargnie przed maskę szanse są naprawdę niewielkie, nawet jak się jedzie mniej niż dopuszczona prędkość.
zobacz wątek