Widok
Nie zmienia to faktu, że deklarują się jako katolicy :)
Czasami może nie być kościoła w okolicy, czasami będąc inwalidą możesz mieć utrudniony dostęp do kościoła.
A czasem człowiek woli pomodlić się w domu (szczególnie w okresie pandemii i mszy w TV/internecie).
Oczywiście deklaracja a fakt bycia to także inna kwestia.
Wielu deklaruje się jako obrońcy konstytucji a np. ostatnio sprzeciwiali się jakoby Konstytucja miała być ważniejsza od ustaw UE (czyli byli przeciwko Konstytucji RP).
Czasami może nie być kościoła w okolicy, czasami będąc inwalidą możesz mieć utrudniony dostęp do kościoła.
A czasem człowiek woli pomodlić się w domu (szczególnie w okresie pandemii i mszy w TV/internecie).
Oczywiście deklaracja a fakt bycia to także inna kwestia.
Wielu deklaruje się jako obrońcy konstytucji a np. ostatnio sprzeciwiali się jakoby Konstytucja miała być ważniejsza od ustaw UE (czyli byli przeciwko Konstytucji RP).
I nie zmienia to % ilu Polaków deklaruje się Katolikami.
Jak wiemy (przynajmniej ja o tym wiem) żyjemy w kraju demokratycznym.
Zatem panuje zasada większości (oczywiście przy pełnym poszanowaniu dla mniejszości).
Gdy GUS podaje dane, że 85% Polaków jest Katolikami, 5% wyznawcami innych kościołów a tylko 10% ateistami... kłamstwem byłoby mówienie, że naród polski jest świecki.
Jak wiemy (przynajmniej ja o tym wiem) żyjemy w kraju demokratycznym.
Zatem panuje zasada większości (oczywiście przy pełnym poszanowaniu dla mniejszości).
Gdy GUS podaje dane, że 85% Polaków jest Katolikami, 5% wyznawcami innych kościołów a tylko 10% ateistami... kłamstwem byłoby mówienie, że naród polski jest świecki.