Jakoś z Kamielinem wygrywały mecze.... To , że już nie jest trenerem GTPR, nie było decyzją kapitana. O tych zaskakujących zmianach decyduje Prezes, który nie cieszy się dobrymi opiniami. To przez...
rozwiń
Jakoś z Kamielinem wygrywały mecze.... To , że już nie jest trenerem GTPR, nie było decyzją kapitana. O tych zaskakujących zmianach decyduje Prezes, który nie cieszy się dobrymi opiniami. To przez jego decyzje nie ma Gapskiej i Kulwińskiej. Prezes robi złą atmosferę w zespole, klub został zdemolowany. Tak piękna historia żeńskiej piłki ręcznej w Gdyni osiąga dno. Dziwne , że ciągle jest Prezesem.
zobacz wątek