Widok
Zastanawialiśmy się czy nie posłać naszego dziecka do Galerii Malucha i jak się okazuje całe szczęście, że akurat nie było tam miejsc. Wczoraj (16.10.2018) przechodząc obok widziałam jak Panie, aby uspokoić dzieci puszczały im bajkę z komórki. Rozumiem, że rodzice z bezsilności też czasami sięgają po takie narzędzie, ale nie powinno się tak dziać w miejscu, w którym teoretycznie pracuje przygotowana do pracy z dziećmi i wykwalifikowana kadra. Poza tym raczej nikt nie chce płacić za bawienie się z dzieckiem smartfonem...