Odpowiadasz na:

Plan

My z mężem zrezygnowaliśmy - to będzie dramat z samochodami - miejsce w garażu na jeden, na zewnątrz nie liczcie na wolne miejsca. Drugiego samochodu nie zaparkujecie, wszystko zajmują upchnięte na... rozwiń

My z mężem zrezygnowaliśmy - to będzie dramat z samochodami - miejsce w garażu na jeden, na zewnątrz nie liczcie na wolne miejsca. Drugiego samochodu nie zaparkujecie, wszystko zajmują upchnięte na siebie bloki.
Widoki na stację paliw lub w okna sąsiadów - przemyślcie, kupcie rzeczywistość, nie wyobrażenia.

zobacz wątek
2 lata temu
~Joanna

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry