Odpowiadasz na:

Kwestia logiki. Można logice zaprzeczać, ale skutki są żałosne.
Każda działalność, która nie jest dzialalnością prywatną, jest działalnością publiczną., a w ramach działalności publicznej... rozwiń

Kwestia logiki. Można logice zaprzeczać, ale skutki są żałosne.
Każda działalność, która nie jest dzialalnością prywatną, jest działalnością publiczną., a w ramach działalności publicznej można jeszcze wyróżnic działalność polityczną. To już wiedzieli starożytni Grecy, którzy pojęcie "idiotes" stosowali do ludzi polityką się nie zajmujących. Zebrania spółdzielnu czy wspólnoty mieszkaniowej czy rady osiedla to już jest dzialalność polityczna, w której obowiązują procedury polityczne, dyskusje, wybory, głosowanie.

Forum internetowe jest forum publicznym, o czym świadczą nicki prywatność ukrywające i nie jest miejscem dla rozważania spraw prywatnych, więc pozostaje miejscem dla kwestii publicznych.

Najbardziej o powszechnym zwichrowaniu polskiej mentalności świadczy pojęcie "dom publiczny" - tak się prostakom kojarzy działalność publiczna i to jest właśnie wiocha i obciach.
Potwierdza tę tezę fakt działalnośći moderatorów na forach, bo świadczy o intelektualnej niesamodzielności użytkowników, którzy muszą być traktowani jak dzieci przez panią przedszkolankę.
Puknijcie się ludzie w czoło, bo sami sobie zeście taki numer wywinęli.