Odpowiadasz na:

O tym samym rozmawialam wczoraj z mężem. Po przeczytaniu tych kilku ostatnich relacji z wojewodzkiego pomyślał ze co to znaczy np. "Nie przychodzic w nicy do dzidzi bo obudzi sie inne pacjentki"... rozwiń

O tym samym rozmawialam wczoraj z mężem. Po przeczytaniu tych kilku ostatnich relacji z wojewodzkiego pomyślał ze co to znaczy np. "Nie przychodzic w nicy do dzidzi bo obudzi sie inne pacjentki" luuurde nie posłuchala bym i chodziła co chwilę. Rozdzielili was z braku miejsc ale JA chce byc co 3godz. na przystawianie malego do piersi, chce go tulic itd. Jesli nie mozemy byc razem to ja bede tak czesto jak tylko zechce! Oczywiscie jesli ze względów uzasadnionych zdrowotnych ja lub dziecko musi byc oddzielnie to co innego.
A przy porodzie mamy skolei tą osobe towarzysząca zeby posredniczyla i domagała sie informacji jesli my juz jestesmy zmęczone.
Moze łatwo mi teraz mówić zobaczymy za 2tyg. Jade na wojewódzki i chce byc dobrze potraktowana podczas porodu jak i pozniej na oddziale. I nieee jestm bojowo nastawiona a przyjaznie. Hehe wiem jakie my dla personelu taki on dla nas.
Powodzenia wszystkim

zobacz wątek
5 lat temu
~Marta

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry