Odpowiadasz na:

Wolność to stan umysłu, będę go czuł nawet będąc związany z drugą osobą i zamknięty na nią.
To że z kimś jesteś nie oznacza, że poznając kogoś nowego, nie zapragniesz być z tą osobą. A im... rozwiń

Wolność to stan umysłu, będę go czuł nawet będąc związany z drugą osobą i zamknięty na nią.
To że z kimś jesteś nie oznacza, że poznając kogoś nowego, nie zapragniesz być z tą osobą. A im dłużej trwa związek i im więcej poznajesz osób tym szansa poznania osoby, która wzbudzi niepewność, co do chęci spędzenia kolejnych lat z obecnym partnerem zbliża się do 100%.

>robisz co chcesz ograniczony tylko swoimi własnymi zasadami moralnymi, które zmieniają się w zależności od sytuacji.

To idealnie oddaje problem związany z tą sytuacją!
Zasady, które zmieniają się pod wpływem sytuacji - czyli zasady, które nie są zasadami, a jedynie luźnymi sugestiami, które nazywamy zasadami, aby żyć w poczuciu, że mamy silny kręgosłup moralny, a tym samym nie mamy się czego bać i możemy robić, co chcemy;)
Zwykle zaś działamy pod wpływem uczuć i emocji, a często nasz umysł zalewają substancje chemiczne, którym ciężko się przeciwstawić. Zwyczajnie nie chcemy tego zrobić! Zresztą po co? Jesteśmy wolni i wolno nam zmienić zasady pod wpływem sytuacji.
Magia kryje się tu w małych kroczkach, na które sobie pozwalamy, aby w sumie zrobić duży krok, na który nasze poczucie przyzwoitości/sumienie normalnie by nie pozwoliło.

zobacz wątek
6 lat temu
Antyspołeczny

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry