Odpowiadasz na:

Hm... staram się nie mieszać w baku z różnych źródeł (poza emergensy).
Tankuję na Orlenie gdyż lubię orzełka i mają czyste toalety (rozczarowanie, że mają parówki a nie mieli prostownika = 8... rozwiń

Hm... staram się nie mieszać w baku z różnych źródeł (poza emergensy).
Tankuję na Orlenie gdyż lubię orzełka i mają czyste toalety (rozczarowanie, że mają parówki a nie mieli prostownika = 8 km "rowerowania" zamiast 6km).
Po prostu wszędzie, dookoła Orlen i poważny dziób :) to nie ma co szukać przygód.
Pełen zbiornik gazu to ~dwa tygodnie jazdy.
95, do połowy (w zimie do pełna) i bardzo rzadko, jak mi wskaźnik opada do rezerwy ale nie czekam na opary.

Ps
Jak tylko instalacja gazowa zaszwankowała (rozłączony kabelek czy coś) to wizytami po benzynę miałam pełen żołądek i dopiero wtedy zaczęłam porównywać ceny paliw.

zobacz wątek
6 lat temu
~lukrecja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry