Odpowiadasz na:

Nie miałam trombofili, nie chcę się rozpisywać nt swojego stanu zdrowia, po prostu jestem dość mocno obciążona, jeśli chodzi o donoszenie ciąży, m.in. ze względu na przewlekłe schorzenia, które... rozwiń

Nie miałam trombofili, nie chcę się rozpisywać nt swojego stanu zdrowia, po prostu jestem dość mocno obciążona, jeśli chodzi o donoszenie ciąży, m.in. ze względu na przewlekłe schorzenia, które wymagają brania leków, które sa teratogenne dla płodu. w moim przypadku każdy specjalista mi rozkładał ręce twierdząc, że muszę zaryzykować, bo różne rzeczy się dzieją w organizmie w ciąży i nikt mi nic nie obiecał, tzn. że leki, na które nie reaguję przed ciążą, a są bezpieczne w ciąży, będąc w ciąży zadziałają. No i zaryzykowaliśmy. Mamy zdrowe dziecko. Co prawda nie donoszone, ale to akurat wiedzieliśmy od początku. Ale Ty jesteś o tyle w dobrej sytuacji, że trombofilia i ciąża jest chyba dość dobrze przepracowana przez specjalistów. Myślę, ze są odpowiednie schematy postępowania, tylko musisz być pod opieką ludzi z patologii ciąży ze szpitala referencyjnego. Ja mimo wszystko ( kliniczna jak kliniczna, jest dużo ale..) pod względem wiedzy specjalistycznej próbowałabym tam. Ja akurat chodziłam do dr Leszczyńskiej. Jeśli chodzi o wiedzę i doświadczenie, mogę polecić.

zobacz wątek
5 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry