Odpowiadasz na:

U mnie też się pojawił kiedyś taki zaobrączkowany, wyglądał trochę jakby mu się coś stało, ale jak próbowałam do niego podejść to uciekał i w końcu odleciał. Może spróbuj jeszcze raz tam zadzwonić?

U mnie też się pojawił kiedyś taki zaobrączkowany, wyglądał trochę jakby mu się coś stało, ale jak próbowałam do niego podejść to uciekał i w końcu odleciał. Może spróbuj jeszcze raz tam zadzwonić?

zobacz wątek
4 lata temu
MonikaTurczyn

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry