Odpowiadasz na:

Re: Grzyby bez wątpienia SĄ!

Jak byłem kałamarz to u nas szmaciaki (zwane kozimi brodami) zbierało się jesienią, czyściło w całości - a miewały po kilka kilogramów sztuka - i układało w beczce w sieni oraz zalewało solanką, po... rozwiń

Jak byłem kałamarz to u nas szmaciaki (zwane kozimi brodami) zbierało się jesienią, czyściło w całości - a miewały po kilka kilogramów sztuka - i układało w beczce w sieni oraz zalewało solanką, po czym przykrywało deklem z obciążeniem, jak ogórki. A zimą babcia odkrywała dekiel, odkrawała tyle grzyba ile potrzeba i robiła na co tam miała pomysł. Te grzyby się używało do wiosny.
Teraz już takich dużych nie znajdywałem, największe może 1,5 kg.

zobacz wątek
11 lat temu
~Manson the Forester

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry