Odpowiadasz na:

Re: hałasujący najemcy studenci w bloku co robić?

Jeśli wynajmują to najlepsza będzie rozmowa z właścicielem.
Jeśli nie lubisz rozmawiać lub nie chcesz a pracujesz to możesz na sieci poszukać płyty zemsta CD i puszczać ja w pętli gdy nikogo... rozwiń

Jeśli wynajmują to najlepsza będzie rozmowa z właścicielem.
Jeśli nie lubisz rozmawiać lub nie chcesz a pracujesz to możesz na sieci poszukać płyty zemsta CD i puszczać ja w pętli gdy nikogo nie ma w twoim mieszkaniu koniecznie ustawiajac kolumny w pobliżu ściany niemiłych sąsiadów.

Na palenie na klatce najlepiej pomaga oblanie wodą palacza z informacja ze tu nie wolno palić! Musisz napełnić kubeł po śmieciach zimną wodą i dodatkowo ją wychłodzic lub wrzucić do niej przed aplikacją sporą ilość lodu. A następnie palacza oblać na gorącym uczynku i najlepiej wtedy wezwać policję do delikwenta który mógł zapruszyć ogień ale to otwarta wojna.

Studenci też muszą kiedyś spać a robia to najczęściej w sobotę od około 6 do 17 oraz w niedzielę w podobnej porze o ile nie wyjechali więc wtedy można do nich wpaść z wizytą po szklankę cukru na pogaduchy czy też zapytać czy mają TV sieć plstry na odciski i milion innych rzeczy zawsze uprzejmie i radośnie. Znam rodzinę która tak skutecznie pozbyła się studenta singla sprowadzającego ladacznice który był właścicielem mieszkania.

Można też jeśli lubicie kabaret wynająć chudego bolka jakieś chucherko który trenuje boks czy też cokolwiek innego ze sportów walki. Gdy studenty zaatakują chudego bolka mocno się zdziwią.

Można też pokusić się o sprawdzenie gdzie delikwenci studiują. Nawet najgorsza uczelnia niepubliczna wywali studenta z wilczym biletem za naruszenie norm pożycia społecznego. '

Kolejna metoda to zakup/wypożyczenie ostrego psa najlepiej takiego który rzuca się na wszystko co się rusza i wyprowadzanie go zawsze gdy studenci palą na klatce oczywiście zawsze bez smyczy i kagańca. W podsumowaniu w razie draki można stwierdzić ze pies to przybłęda gdyby nogawkę wyszarpał.

Czytałem też o pewnej emerytce która każdorazowo gdy studenty zakłócali jej spokój smarowała drzwi do ich siedziby kałem no ale nie wiem czy to skuteczne no i emerytka podobnmo zbzikowana była jakaś więc na to gwarancji nie daję.

Wszystkiego dobrego bezpartyjnym wykształconym zdrowym i pięknym:-) Reszta niech się ciąga po błocie do skutku.

zobacz wątek
11 lat temu
~ryżowy juch

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry