Odpowiadasz na:

Re: ILE PŁACICIE SWOIM OPIEKUNKA

yooki, ja pije do osób, które nic nie robią, wiec na pewno nie do Ciebie.
Nie siedzisz i nie płaczesz, tylko działasz. I tylko o to mi chodzi... Moja wypowiedź jest o tych, co to pójdą na... rozwiń

yooki, ja pije do osób, które nic nie robią, wiec na pewno nie do Ciebie.
Nie siedzisz i nie płaczesz, tylko działasz. I tylko o to mi chodzi... Moja wypowiedź jest o tych, co to pójdą na byle jakie studia (i nie chodzi o to, że kierunki sa byle jakie, tylko że wybierają cokolwiek), a potem narzekają jak to im źle jest w życiu, bo mysla, ze jak zrobią byle jakie wyzsze, to znajdą pracę.

Może i jestem bezwzględna, ale nie znoszę głupoty i użalania się nad sobą. Tylko tyle. I bynajmniej nie chodzi tylko o studia. Tak samo mysle o rodzinie z 5 czy z 10 dzieci, która błaga o pomoc, bo tylko ojciec pracuje, gdyż matka siedzi z dziećmi w domu - zawsze byli biedni, a naprodukowali dzieci ze hej i sa taaacy biedni. Mogli mieć jedno lub dwoje, ale nie, po co. Lepiej narobić dzieci i potem żebrac i płakać jak to nie ma pieniędzy. I dla jasności nie mówie tu o przypadkach, gdzie nagle komus noga sie powinęła, kogos spotkała choroba, itp. tylko o tych, którzy nie śmierdząc groszem naprodukowali tyle potomstwa nie wiadomo po co. Ludzie lubia obwiniac wszystkich wokół, a sami nie przyznają sie do własnego błędu. Ot co!

zobacz wątek
11 lat temu
ewwa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry