Stawki są takie jakie sami ustalicie, ja nie miałam problemu z zatrudnieniem niani na umowę o pracę a nazywa się to umowa aktywizacyjna, i dzięki bogu miałam taką umowę bo jak niania trafiła nagle...
rozwiń
Stawki są takie jakie sami ustalicie, ja nie miałam problemu z zatrudnieniem niani na umowę o pracę a nazywa się to umowa aktywizacyjna, i dzięki bogu miałam taką umowę bo jak niania trafiła nagle do szpitala to chociaż miała ubezpieczenie i chorobowe z ZUS płatne, tak że opłaciło się. Przedszkole jest fajne o ile ma się stabilne godziny pracy, czasami niania to jedyna opcja i jest to raczej usługa luksusowa (opieka 1:1) niż standard więc odpowiednio kosztuje
zobacz wątek