Mój mąż z Gdyni do Gdańska jedzie zazwyczaj ok. 40 min. Jak sa korki to z półtorej godziny. Jak nagle spadnie śnieg i drogowcy nie przygotowani to dojazd trwa po pracy nawet ponad 3 godziny. Lepiej...
rozwiń
Mój mąż z Gdyni do Gdańska jedzie zazwyczaj ok. 40 min. Jak sa korki to z półtorej godziny. Jak nagle spadnie śnieg i drogowcy nie przygotowani to dojazd trwa po pracy nawet ponad 3 godziny. Lepiej jest rano, bo mąż wyjeżdża z domu po 5 (o ile jedzie autem) i wraca po 17 w godzinach szczytu. I o wiele lepiej w weekendy (chyba, że to jakiś dłuuugi weekend to jak kończy ok. 13-15 to i tak ciężko...)
zobacz wątek