dokładnie tak. mieszkam na Robygowskiej SM i o ile ściany są dośc dobrze wygłuszone to stropy koszmarnie- jak ktoś chodzi uderzając piętami o podłogę to słyszy całe piętro, a obcasy na wylewce...
rozwiń
dokładnie tak. mieszkam na Robygowskiej SM i o ile ściany są dośc dobrze wygłuszone to stropy koszmarnie- jak ktoś chodzi uderzając piętami o podłogę to słyszy całe piętro, a obcasy na wylewce słychac chyba na całym osiedlu. To i tak lepsze niz przymus ciągłego podsłuchiwania kazdej rozmowy sąsiadów ( poprzednie mieszkanie od bp eko) ale i tak jest gorzej niż w tzw wielkiej płycie.
zobacz wątek