my są PANY !!!
kupi taki jeden z drugim bilet za 2 kiszewskie dolary i mysli ze juz wszystko mu wolno, pretensje ma do kierowcy ze ten nie wysiada i nie otwiera mu drzwi,ze siedzenie klei sie do tylka i w ogóle...
rozwiń
kupi taki jeden z drugim bilet za 2 kiszewskie dolary i mysli ze juz wszystko mu wolno, pretensje ma do kierowcy ze ten nie wysiada i nie otwiera mu drzwi,ze siedzenie klei sie do tylka i w ogóle kasza nie dogotowana, pseudo inteligenci na pierwszym roku uczelni w bolszewie. Nie bronie wcale kierowcow z MZK bo nie sa anioloami,sam walcze na drodze z nimi i ich fantazyjnymi technikami wymuszania pierszenstwa podczas włączania sie do ruchu lub przy brawurowym dojerzdzaniu do ronda by wywolac strach na kierujacym drugim pojazdem i pozwolic panu kierowcy na wjazd na skrzyzowanie. Z drugiej strony wiem ze chlopaki pracuja pod presja rozkladu jazdy i musza trzymac sie scislo czasu przejazdow z punktu do punktu, sa kontrolowani z kazdej strony. Gdy kierowca widzi ze ma spoznienie, jakis debil w osobówce (moze akurat ja :) ) blokuje mu droge, lub nie pozwala wyjechac z zatoki przystankowej, zęby go bolą bo akurat szwagier miał wczoraj imieniny. Wtedy zaczyna liczyc kase która moze mu przejsc kolo nosa i cisnienie rosnie, do tego stoi obok jakis pryszcz z 2oma dolarami w garsci i dopytuje sie ile bedzie kosztował bilet do babci.
zobacz wątek