Nie
Koniec z lagą do przodu, a nuż coś wyjdzie! Zagramy piłką(nie mylić z tiki taką). Gramy skrzydłami i z kontry. wypracowujmy stałe fragmenty gry. Wyrzuty z autu tylko Zbożeń, ale nie zawsze. Wszyscy...
rozwiń
Koniec z lagą do przodu, a nuż coś wyjdzie! Zagramy piłką(nie mylić z tiki taką). Gramy skrzydłami i z kontry. wypracowujmy stałe fragmenty gry. Wyrzuty z autu tylko Zbożeń, ale nie zawsze. Wszyscy to znają. Wymyślimy coś innego, oryginalnego. Zaskoczmy wreszcie rywala. A przede wszystkim zaufajmyTrenerowi Smółce. jutro jest okazja spytać się trenera jak to widzi. Ok. Najpewniej całej prawdy nie ujawni, wróg czuwa(Legia i inne kluby EK).
zobacz wątek