Ja rozumiem frustrację, żale życiowe za nieudane kariery, rodziny itd. itp.
Kiedy wy wreszcie zrozumiecie, że to wy jesteście winni za to, że na starość żyjecie w ubóstwie? Nikt inny,...
rozwiń
Ja rozumiem frustrację, żale życiowe za nieudane kariery, rodziny itd. itp.
Kiedy wy wreszcie zrozumiecie, że to wy jesteście winni za to, że na starość żyjecie w ubóstwie? Nikt inny, tylko wy!
Sprawa jest banalna - tam gdzie wyższy poziom wykształcenia i wyższy poziom życia tam marne poparcie dla kandydata komunistycznego.
Tam gdzie bieda, zawodówki, podstawówki, plebs, patologia - tam to poparcie wysokie.
O czym tu jeszcze gadać?
zobacz wątek