Odpowiadasz na:

Dwie teatralne role pamiętam. Świetne. Zagrał Stalina udzielającego audiencji Georgowi B. Shawowi, w którego bodajże Holoubek się wcielił. I pamiętam też teatr pt. Norymberga, gdzie grał starego... rozwiń

Dwie teatralne role pamiętam. Świetne. Zagrał Stalina udzielającego audiencji Georgowi B. Shawowi, w którego bodajże Holoubek się wcielił. I pamiętam też teatr pt. Norymberga, gdzie grał starego ubeka, co chce zrobić publiczną spowiedź z życia. Obie role dla niego typowe. Poważny, dostojny, budzący respekt buldog. Taki (geno)typ Wojciecha Manna. Dobrze sprawdza się w rolach prokuratorów, businessmanów, polityków, mafiozów itp. Alkoholika zagrał nieźle ale już nie wybitnie. Ja widziałem, że udaje. Anna Dymna super zagrała alkoholiczkę. Nie pamiętam tytułu. Dziennikarka-alkoholiczka.

zobacz wątek
5 lat temu
~the raven

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry