Odpowiadasz na:

Nie oglądałem "Smoleńska" ale z tego co czytalem, z róznych źródeł, to artystyczny chłam. Lepiej gdyby nie było dofinansowania z PISF, bo w ogóle by nie powstał i siary by nie było. Piszę też w... rozwiń

Nie oglądałem "Smoleńska" ale z tego co czytalem, z róznych źródeł, to artystyczny chłam. Lepiej gdyby nie było dofinansowania z PISF, bo w ogóle by nie powstał i siary by nie było. Piszę też w zupełnym oderwaniu od tematyki tego filmu.
Ludzie na świecie kręcą filmy artystyczne, niskobudżetowe. I jakoś im to wychodzi.

Kiedy rodzeństwo Wachowskich bylo jeszcze braćmi a nie siostrami, nakręcili "Więź". Za..bisty film. Bardzo polecam!
Kasa z niego pozwoliła im sfinansować tak niepewny, a diabelnie drogi, projekt, jakim był "Matrix". Wcześniej juz go mieli w głowie, ale kasy nie mieli. "Wieź" była ewidentnym środkiem do celu.

Da się? Da się!

zobacz wątek
5 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry