Re: Jak poradzic sobie z wtrącającą sie rodzinka...
Wydaje mi sie , ze ograniczanie wizyt i odwiedzin nie za bardzo poskutkuje. To taka metoda.."uciszenia".lepiej w 4 oczy- nie zyczymy sobie wskazówek i porad, i tyle. Nie ma obwijania w bawełne,...
rozwiń
Wydaje mi sie , ze ograniczanie wizyt i odwiedzin nie za bardzo poskutkuje. To taka metoda.."uciszenia".lepiej w 4 oczy- nie zyczymy sobie wskazówek i porad, i tyle. Nie ma obwijania w bawełne, podchodów i tym podobnych-stanowczo i konsekwentnie!
Ja raz miałam "dyskusje" i stek porad teściowej-ukróciłam od razu, na gorąco, szybko zeszła do pionu i mineły 4 lata i ta nasza"debata" utkwiła jej w pamięci chyba- nie ma wtracania, się, komentowania, jest luzik:)
nawet ja czasem lubię***
Wytrwałości i wsparcia ze strony męża zyczę!
zobacz wątek